- Poczekaj, o co chodzi? - zapytałam zagubiona.
- Słyszałem, o czym myślisz.
- jak...?! - zaczęłam nieufnie
- O Keirze - przerwał mi i to skutecznie zamknęło mi pysk.
- O... Keirze? - zapytałam łamiącym się głosem.
- tak - mruknął - Chcesz wiedzieć?
- Chcę - odparłam pewnie.
(Dragon?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz