środa, 1 stycznia 2014

Od Kariny cd historii Demona


-Ależ to żaden problem. To co? Zostajesz?- zapytał Demon
-No... Niech będzie.- uśmiechnęłam się ocierając łzy.
Wstaliśmy i ruszyliśmy w głąb terenów watahy.

< Demon? Przepraszam że takie krótkie, i że tak późno ;( >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz