-Bardzo dziękuję - podziękowałam basiorowi - Katrina powiedziała, że do
pełni zdrowia dojdę za jakieś trzy dni więc, to już nie długo -
powiedziałam z mimowolnym uśmiechem
- Przepraszam, że pytam ale Katrina wspomniała o jakimś pasożycie... - powiedział niepewny
- Nie, spokojnie to nie zaraźliwe. Gdy wyjęła to ze mnie zanurzyła go w
occie i wyrzuciła. Nie ma szans by coś komuś zrobił, to był bały robak
żyjący w organizmie zwierzęcia. Na mnie, prawdopodobnie przeniósł się
gdy zjadałam łanię. Teraz to już przeszłość - wyjaśniłam spokonie
< Demon ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz